aprilia - 2012-01-06, 13:03 Nie wiem,nie ma nic do tego?Tak samo pokazują się i znikają te serki w europejczyku i angolu?Maciek - 2012-01-06, 13:04 Dodam, że rekord jaki osiągnąłem minimalnego spalania to było w lipcu na Słowacji jak jeździliśmy razem a Capo jechało na żaglu - coś około 4,8 wtedy wyszło po wgraniu map od KoDyego.
[ Dodano: 2012-01-06, 13:05 ]
Dokładnie tak samo jest wszystko ustawione ino mile są i Fahrenheity niestety wyświetlane:-((aprilia - 2012-01-06, 13:07 Te mile i temp. to tak nie może być
A licznik dzienny jak sprawdzić co tam pod tymi przyciskami jeszcze jest?Maciek - 2012-01-06, 13:25 Kwestiia przyzwyczajenia ) - 1 mila to 1,6 km - więc szybka matematyka (ja dodatkowo nakleiłem sobie małe liczby na prędkościomierzu , zeby było lepiej widać , bo mnie to wkur.....denerwowało - nie wiem czy tu coś widać http://www.fotosik.pl/u/l.../album/965701), gorzej z temperaturą, ale tu zamontowałem dodatkowy termometr i mam po kłopocie - temperaturę cieczy widać też na wskaźniku. Przełacznikami masz przebieg dzienny i całkowity , kasowanie servisu, wyświetlanie błedów, sterowanie intensywnością podświetlenia zegarów - jak pogrzebiesz na forum to chyba ktoś to opisał- Gregum na pewno opisał kasowanie servisu - ja z tego korzystałem :
http://caponord.cba.pl/?page_id=19aprilia - 2012-01-06, 13:35 Idę porobić zdjęcia wyczyściłem całego na błysk eterum - 2012-01-06, 13:36 To jeszcze nagraj filmik z odpalenia i pracy silnika Karpik - 2012-01-06, 14:07 Siema
Capo rules aprilia - 2012-01-08, 16:14 Oto parę zdjęć które dzisiaj zrobiłem,a pogoda to mnie dzisiaj rozwaliła wstaje a tu śnieg a miałem sobie pojeździć .Lepszej jakości dodam jak tylko droga będzie sucha i wyjadę tym potworem:
[ Dodano: 2012-01-08, 16:31 ]
To było tak:
Jedziemy autem do Szprotawy ja z moim tatem,zajeżdżamy o 21.20 na parking gość czeka jedziemy 200 metrów do jego koleszków (bardzo fajni ludzie) wchodzimy do garażu i pytają się to dla pana ten caponord (do mojego tata ja stoję z boku),mówi że nie i wskazuje palcem na mnie,a oni o ja pier....le ,ty chcesz tym jeździć no dobra ale wracać do domu na kołach .
Pooglądałem odpalił pracuje chyba normalnie,wyjechał na drogę kawałek się przejechał i daje mi umowę na jazdę próbną motocyklem,ja mówię 100 metrów się przejadę i tyle gość twardo albo cała kasa albo nie ma przejażdżki,dobra masz tą kasę,ubrałem się w stój i przejechałem wszystko chodzi jak trzeba rama chyba prosta,wróciłem i mówię że wydechy i tak będę przerabiał a oni przecież on ma przerobione przez "Edzia" z dbkilerami, to mówię że wezmę je.
Dobra to jedziemy do jego domu spisać umowę,pojechaliśmy pokazał wszystkie dokumenty paragony itp. książkę serwisową spisaliśmy,dał wydechy kufry i zaprowadził nas do hotelu.
Przespaliśmy,rano około 9 wyjeżdżamy,jedziemy prosto na stację i tak full.
Później jedziemy tato z przodu autem,myślę spróbuję przy wyprzedzaniu co i jak i rura mu
"O Jezu jak to jedzie szczególnie powyżej 6 tyś."
Włączam grzane manety i lecimy po autostradzie troszkę pocisnę droga sucha do 180 super taką prędkość bez problemu można trzymać.Po 100km złapał deszcz i trzymał do samego domu 600km,40km od domu to już śnieg sypał.
Przyjeżdżam oczywiście cała rodzinka przychodzi i
"Co to za bydlak,wariat itp."
Faktycznie jest kawał motocykla,super jeździ i myślę że mi długo posłuży eterum - 2012-01-08, 18:06 Lepiej dokup sobie jeszcze do niego gmole.
Bo wyobraź sobie jakby Capo wyglądał gdybyś, tak jak ja wczoraj, wpadł w plamę oleju na zakręcie przy 60 km/h
aprilia - 2012-01-08, 18:19 Oj nie ładnie,nic ci się nie stało?
Gmolę pójdą na wiosnę.Maciek - 2012-01-08, 19:08 No Kamil sprzęcik piękny - kolorek też
Czyli jak widzę wrażenia z jazdy również pozytywne i banan na twarzy
PS. nie wiem czy to ważne ale na ścianie w garażu zauważyłem bardzo ciekawy kalendarz
Teraz koniecznie Gmole i płyta pod silnik - uderzaj do Wilka - bardzo fajne robi - zresztą widziałeś
Eterum - jak to się stało ??? Nic Ci się nie stało?
Coś wiem o plamach oleju - wracając w 2010 roku z Rumunii na 20 km przed domem na rondzie najechałem na strugę oleju, bo jakiemuś się lało z katamarana efekt - podcięcie przedniego koła , wygibas na moto, przerzutka jak na byku na drugą stronę, łapanie rownowagi (moto razem ze mną ważyło jakieś 400kg) ale udało się nie wyrżnąć - może dlatego , ze mam trochę doświadczenia z jazdy w terenie a tam takie sytuacje są częste (włącza sie wtedy instykt równowagi ). W efekcie wciągnęło mi prawą nogę pod tylnią stopkę i tłumik, który został wyrwany (GPR - montowany na wcisk na sprężynach). Noga bolała kilka dni ale nic generalnie się nie stało oprócz nowego doświadczenia. Niebagatelne znaczenie tutaj miały porządne buty Sidi adventure , które są bardzo dobrze zabezpieczone różnymi ochraniaczami . Na olej nie ma mocnych - jak na lodzie Anonymous - 2012-01-08, 19:12 Ładna sztuka.Identyczna jak moja. Moja też taka była przy zakupie, a teraz jest brzydka, porysowana i poobijana tak jak i Maćka, albo i gorzej
Fajny masz schowek pod tablicą rejestracyjną.
Gmole sobie spraw, ale nie Hepco&Becker, tylko takie jak ma Maciek.
Podczas gleby nie pokrzywią ci stelaża przedniej owiewki, jak to było u mnie.
Szerokości życzę aprilia - 2012-01-08, 19:17 Pod tablicą rejestracyjną to scotoiler
Obym nie miał takich przygód złych jak wy.
Szerokości.Maciek - 2012-01-08, 19:29 Wicher- nie strasz mnie , bo ja mam takie gmole od Wilka na wzór Hepco - te dookoła lampy Przychodzą tam pod lampą cienkie śróby i to może być powodem wyrwania - mam zamiar przegwintować to na grubrze śruby - może pomoże
Z resztą nikomu nie życzę takich przygód i testowania czy wytrzyma czy nie ...ale lepiej do wojny się przygotować aprilia - 2012-01-08, 19:30 A kalendarz hmm no jest fajny