Wojtaq - 2015-06-05, 11:52 Ja rozumiem, że każdy ma prawo mieć jakieś hobby... Ale muszę zadać dręczące mnie pytanie - po jakiego grzyba tyle roboty? Czy oryginalny tłumik był zepsuty, wypalony i trafił go szlag? Przepraszam z góry za naiwnie dziecięcy charakter pytania, ale ja tylko jeżdżę... janciovodnik - 2015-06-08, 15:27 No dobra, jak to wygląda to juz wiemy. A jaki głos daje ?? Jeśli mozna poprosze o filmik :) sosnos - 2015-06-12, 11:06 hej z tymi tłumikami to tak jest że Akrap czy GPR robią dobrą pracę, oczywiście zarabiają na tym dużą kasę ale która firma produkująca akcesoria do moto zarabia na nich mało. W takich przypadkach tłumik działa jak pudło rezonansowe, i tu kluczowe znaczenie ma zastoswana stal (tak samo jak drewno w instrumentach) Akrap stosuje m in. tytan lub karbon -a ta stal nie kosztuje mało - dlatego tez cena jest tak wysoka. Zależy kto co chce mieć - miałem Edziowe tłumiki i mnie zadowalały - może dla tego że silnik capo jest głośny i wydechu tylko uwtdatniały jego dzwiek - ostatnio miałem przyjemność słuchać GPR Furore Nero i to jest to, niestety cena jest z kosmosu, dla tego jeżdzę na zwykłych i zbieram na GPR 
janciovodnik - 2015-06-12, 11:25
Głośny ?? Nie zauważyłem :P Ale czy aż tak drogi jest ?? http://www.ebay.com/itm/E...=p2047675.l2557 Ale to było jebaj i BMW A Tutaj do naszego: http://www.gpr-motorcycle...s/caponord-1000 Jeśli kolega #ride zakupi tego Kapcia co myslę to będzie miał GPRy. Miodzio dźwięk podejrzewam. Wojtaq - 2015-06-12, 11:43 Chłopaki, ja to wszystko rozumiem i właściwie nie powinienem komentować do czego nie mam przekonania kierując się dewizą 'de gustibus non est disputandum'. Każdy coś tam skrobie starając się nadać indywidualny sznyt swojej maszynie. Ale zawsze jestem pod wrażeniem przerostu formy nad treścią, kiedy czytam kolejne argumenty za wyższością świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą. Bo tak naprawdę o co chodzi? Żeby dostać lepsze brzmienie z okopconej rury maszyny, która zazwyczaj służy do obrzydliwie pospolitego przemieszczania się? To trochę tak, jak z dyskusjami tzw. 'audiofilów' o zaletach kabli połączeniowych, które bardziej 'grają' od samych głośników! Z g***a bata się nie ukręci, bo przeciętny konsument dźwięków odbiera zakres m/w 100 - 10000 Hz, co stawia większość nas w rzędzie głuchych na finezję rozciągającą się poniżej i powyżej tego zakresu zarezerwowaną jedynie dla absolutnych geniuszy! Szanując, jak napisałem wcześniej, aspiracje indywidualistów muszę ze smutkiem potwierdzić, że jestem parweniuszem oczekującym od mojego motocykla jedynie przyzwoitej konstrukcji, właściwej mocy i niezawodności do jazdy tu i tam. Czy z tłumika wydobędzie się bulgot, czy ćwierkanie to nie ma dla mnie znaczenia pod warunkiem, że jest to dźwięk pochodzący z homologowanej trąbki o której parametrach zdecydowano w fabryce, a nie (za przeproszeniem) w szopie. I tu pojawia się inny problem, bo podejrzewam absolutną zgodność produktów np. Akrapovica z obowiązującymi standardami, wymogami technicznymi oraz lokalnym prawem. Na to właśnie pracuje sztab kilkuset ludzi bezlitośnie drenując potem nasze kieszenie. Ale finalny produkt to efekt pracy inżynierów i technologów weryfikujących projekt, a później prototyp z wymaganiami rynku. Mam duże wątpliwości czy samoróbka odbierze takim tuzom, nie mówiąc już o fabrycznych oryginałach ich laury i przekona np. policjanta kwestionującego brak atestu. Chyba, że właściciel oczaruje władzę symfonią Beethovena graną na takich wynalazkach. No - jestem trochę legalistą i wolę poprawną siermiężność od kontestującego blichtru. Kto bogatemu zabroni? janciovodnik - 2015-06-12, 12:14
Holinder Wojtek myślę, że słoń mi na ucho nadepnął nie raz w zyciu ale na dobrym sprzęcie, z dobrze wytłoczonej płyty (oczywiście tylko analogowej) można o wiele więcej usłyszeć. Ostatnio miałem przyjemność odsłuchać parę płyt (180 i 200 gramowe) u znajomego na kolumnach B&W + lampowy wzmacniacz stereo + dobry gramofon + przedwzmaniacz lampowy. Słuchu nie mam geniusza ale różnica jest przeogromna. Szczena mi opadła :) Oczywiście ucho swoje przyjmuje ale ponoć nawet te niesłyszalne dla nas w jakiś sposób wpływają na nasz mózg. Ale naukowcem nie jestem i nie moge poprzeć tego zadnymi badaniami. A co do kabli... powinny być na równi ze sprzętem a nie powyżej jego parametrów bo nie uciągnie. Na cholerę kabel z np. miedzi beztlenowej skoro mamy sprzętowe padeło i pierdziawki do słuchania. A co do tłumików... Ja też jestem za testowanymi, fabrycznymi z homologacją... A smaczek w tym taki, ze to ładnie brzmi. Dlatego tak bardzo lubię niesamowite pyrkanie Maraudera na tłumikach akcesoryjnych i Kapcia na Vincach :) I nie chodzi o głośność. To zasysanie gdy obroty spadają podczas jazdy... Mega :) I nie powiesz mi, ze nie ma dreszczyku emocji gdy spotkasz się w parę Kapci i można popatrzeć kto co ma, i jak to zorganizował przy moto. KKK - 2015-06-12, 13:18 Jancio -słyszałeś moje w Firleju i co -zagłośne tak ale i tak za ciche ,żeby pobudzić jeszcze co poniektórych-niedzielnych" baranów" w katamaranach. Jedzie taki delikwent w /albo z gór i wydaje mu się ,że jest u siebie w mieście i może jechać 70km/h lewym pasem.Jazda za nim 5 minut nic nie daje to co?Dajesz na prawo ,schodzisz dwa stopnie i ogień.Gość się budzi,bo dźwięk go budzi ,jeszcze jak mu przed nosem zwolnisz to pobudka drugi raz i w końcu wie ,że ma jechać prawą stroną.Dziwne,chore ale niestety tak jest. Wojtaq-najlepsze projekty powstają w szopach,tylko nie licznym udaje się z tego zrobić późniejsze markowe produkty. Chłopaki chwała Wam za normalność bo nie musicie wykładać kasy na udziwnienia,ale cóż niektórzy z nas muszą coś robić bo byli by chorzy.Mały OT ale co tam . Kolega Clooks zrobił ,nagrał. ok.Całkowity efekt byłby nagrania gdy silnik pod obciążeniem czyli w trasie bo tak to jest takie sobie pyrkanie,niby coś jest ale co? Jak mówi mój kolega "Każdy się cieszy jako może" i tego się trzymajmy! sosnos - 2015-06-13, 10:32 hrj,GPR futrore nero kosztują 550 Euro w DE w PL 2500 zł, taniej jest u sąsiadów i z dziwiękiem jest tak jak z dziwikiem z dobry glosników zasilanych porzadnym lampowym sprzetem,nie ma być głośny ma wydawać miękki niski bas i to jest to co mi się podoba. Pięky bas z silnika V. JAKOŚĆ
RESPIRATOR - 2015-06-13, 14:18 Wojtek nie wziąłeś pod uwagę najważniejszego aspektu jaki mają spełniać głośne tłumiki. Ja mam założone Leosie i wcale nie dla tego że lubię się wsłuchiwać w ogłuszający basowy bulgot przy 4 tys obrotów. Jak dla mnie chodzi tu w głównej mierze o bezpieczeństwo na drodze. Staram się jak mogę zwrócić na siebie uwagę przez np. właśnie głośne tłumiki, czy jaskrawy kask. Z doświadczenia powiem Ci że to działa ! Kapeć to moje pierwsze moto z tak głośnym wydechem i w parze z żarówiastym kaskiem jakoś dziwnie nagle skończył się problem z wymuszaniem pierwszeństwa, zajeżdżaniem drogi i innymi niebezpiecznymi sytuacjami. Kiedyś kolega Przemek Emotsetung porównał jazdę na swoich nowych GPR-ach do jazdy pojazdem uprzywilejowanym :)) ja ze swojej strony mogę tylko to potwierdzić tym bardziej że pracuję w pogotowiu. janciovodnik - 2015-06-13, 17:19
Głośne jak cholera :) Bębenki mi chciały iść na spacer ;P Ale czadu dają. Niestety z tymi baranami tak jest. Nalezałoby zatrzymać, dać w pysk i wyciepnąc kluczyki. Kiedyś stwierdziłem, żę na takich, źle parkujących to tylko stary terenowiec z grubej blachy i przycierać autka takich buraków. Może by to ich nauczyło czegoś ;P A co do głośności to powiem tak... Kiedyś przy Marudzie zgubiłem db killera. Niestety przez jakiś czas musiałem jeździć bez obu. Łeb mi urywało po kilkunastu kilometrach a słychać mnie było z conajmniej pół kilometra. Dlatego wolę subtelne popierdywanie :) Wódz - 2015-06-13, 23:47 Temat głośno czy cicho to temat rzeka . Są dwa fronty i w sumie fajnie że nie musimy wszyscy mieć tego samego i każdy może sobie zrobić co chce . Caponord ma idealny silnik do zrobienia klangu , bo tauzen na V-ce potrafi pięknie gadać . To chyba najciekawszy silnik pod tym względem . Niestety , to co dają tam fabrycznie to jakiś żart jest chyba , bo Chińskie skutry z hipermarketu ładnej gadają niż Capo . Jak już było tu napisane powyżej , podstawa to materiał . Żeby dźwięk był soczysty a nie pierdzący MUSI być stabilna i obudowa i środek . Dlatego to co jest zrobione powyżej , nie zachwyci nikogo kto szuka dobrego klangu . Jest to sztuka dla sztuki . Będzie ryczało i pierdziało a nie grało , co zresztą słychać na filmie . Pomijam brak wiedzy i podejścia w temacie budowy tłumików , bo nitowanie czy robienie wypełnienia w ten sposób to koszmar . Blacha musi być gruba i w środku i na zewnątrz , no ale każdemu wolno robić z swoim motocyklem co kto tam sobie chce . Jak skończę dłubać kominy do Capo dla kumpla , to wam wkleję film . Zrobiłem tą technologią ostatnio podobne do FZ'ta i dźwięk zwyczajnie masakruje . Nie ma ryku , ale jest piękny basik , i o to chodzi . robert1973 - 2015-06-14, 00:14 Generalnie mam OEM-y i nie chce ich zmieniać..dlaczego????? -bo jeżdzę w grupie -bo mam przeloty po +500 km Gdybym śmigał po mieście pewnie by mnie interesował "efekt Mojżesza", gdybym popierd..ł sam basik by mnie ruszał....generalnie fajnie że są pasjonaci, twórcy niekonwencjonalnych rozwiązań ale ja postoję...... słowa mojego qmpla " qrwa stary mogę za Tobą jechać na koniec Swiata.....chyba ze przypierd...sz w palnik ale nie nadążam za Tobą węc i tak nic nie słyszę!!! i tyle w temacie KKK - 2015-06-14, 11:34 Panowie i sami widzicie każdy ma swoją rację,ale cieszy mnie to,że możemy tutaj spokojnie bez bicia piany napisać. Robert zapomniałeś dodać ,ze jeszcze nie chcesz sąsiadów budzić
Co do przelotu 300km+ to po przekroczeniu 100km/h praktycznie nie słyszę wydechów,a w grupie jadę zawsze ostatni bo fakt ten za mną ma przerabane ,no chyba że dystans 200m. Ha ostatnio w grupie to jechałem chyba 6 lat temu więc już zapomniałem jak to jest
robert1973 - 2015-06-14, 23:15 Krzysiu...masz fajne wydechy.... na korki jak w sam raz "efekt Mojżesza" murowany :)nawet nie musisz mieć białego/oczojebnego kasku i tak każdy uchyli Ci drogi :D Stiopa - 2015-06-16, 21:01 Panowie a czy Wy jesteście pewni, że te wszystkie GPR-y i Leosie to są przeloty , bez przegród . Bo mnie się wydaje , że żeby uzyskać ładny , soczysty ( a nie drący pałę ) dźwięk z głębokim basem , to tłumik musi mieć komorę rozprężną i jakąś pojemność . Ale może się mylę . Czy ktoś zaglądał do tych akcesoryjnych kominów i był w stanie popatrzeć na przestrzał ? No nie dosłownie bo one chyba są razem z rurami , ale tak żeby zobaczyć , że to są przeloty bez komory czy przegrody po drodze ? Pytam bo mnie to ciekawi . |
||||||||||||
