Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Smarowanie łańcucha
Autor Wiadomość
Wojtaq 
*


Wiek: 68
Dołączył: 31 Maj 2010
Posty: 583
Skąd: Piła
Wysłany: 2015-06-12, 08:19   Smarowanie łańcucha

Do napisania tych kilku zdań zainspirował mnie Janek dzisiejszym komentarzem w innym wątku:

janciovodnik napisał/a:
sosnos napisał/a:
a ja w końcu wyczyściłem łańcuch i nasmarowałem :-)

Sosnos poproszę, jesli można, o opis na prv co i jak robiłeś bo coś czuję, że mnie też to czeka.

Prośba o pomoc dotyczy, zdaje się, dwóch czynności tj. czyszczenia i smarowania. O ile czyszczenie nie zapuszczonego łańcucha, wykonywane w regularnych odstępach np. podczas smarowania nie jest niczym szczególnym, to smarowanie wymaga odrobiny uwagi i określenia metody.

Nie, żebym się wymądrzał, ale wiadomo mi o trzech sposobach na smarowanie czyli spray, olej z ręcznej oliwiarki i olej z automatu. Po kilkuletnich doświadczeniach ze sprayem zarzuciłem jego stosowanie subiektywnie przekonany o niedostatecznej penetracji ogniw i kilogramach resztek zalegających m.in. pod pokrywą łańcucha na wysokości małej zębatki.

Automatyczny dozownik wydaje się optymalnym rozwiązaniem, choć przeszkodą może być wysoka cena oraz dodatkowa instalacja, która nie wygląda zbyt estetycznie. Pozostaje ręczne podawanie oleju, do czego w końcu się przekonałem. Producent zaleca smarowanie po przejechaniu ok. 300 km, a w przypadku jazdy w deszczu nawet częściej.

Używam oleju do przekładni Yamalube Gear Scooter coś tam... w tubie o poj. 250 ml. Samo stosowanie jest bardzo proste i sprowadza się do aplikacji kropla po kropli na wszystkie(!) ogniwa łańcucha w okolicach oczek. Po wszystkim kilkudziesięciokrotnie zakręcam kołem i po ptokach. Wbrew pozorom trwa to w porywach do 10 minut, ale po całej operacji mam pewność, że robota jest wykonana dobrze.

Jest jedna gorsza strona tej metody w postaci utraty nadmiaru oleju na podłoże podczas kolejnych, kilku postojów do 100 km. Ale idzie wytrzymać, tylko czasem trzeba wyjaśniać ciekawskim o co biega z tym wyciekiem. Pojemnik z ćwiartką oleju wożę zawsze w kufrze i bez problemów uzupełniam smarowanie z grubsza po zalecanych dystansach.
_________________
Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
 
   
janciovodnik 

Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 3152
Wysłany: 2015-06-12, 10:29   

Wojtek trafiłeś w sedno. A to cuś do "nawilżąnia" łańcucha widziałem u Ciebie :P Jest moc :)
A mi ostatnio łazi po głowie własnie scotoiler. Niestety na razie brak kasior na takie szaleństwa :(
 
   
don Vito 


Wiek: 39
Dołączył: 15 Maj 2015
Posty: 31
Skąd: Tarnowskie Góry
Wysłany: 2015-06-12, 11:36   

Z racji tego że jest kilka sposobów efektywnego smarowania łańcucha to postanowiłem się pochwalić moją ręczną metodą, którą stosuję z powodzeniem długi czas w różnych sprzętach.
Jako lubiący babrać się w błotku na cross i atv, tu ciężko dobre smarowanie :) postawiłem na preparaty IPONE dedykowane do zadań ciężkich ale świetnie spisują się na każdym sprzęcie.
Samo nakładanie trwa może trochę więcej niż 10 min. ale nie muszę smarować łańcucha co 300 km ( mowa oczywiście o jeździe po czarnym) i mam zawsze czyste moto czyli nie ma pryszczycy olejowej na feldze i plam w garażu, a o nalepionym syfie w zakamarkach motocykla już nie wspominam.
Najpierw dokładne czyszczenie łańcucha i zębatek ( ja używam zmywacza do tarcz ) potem na centralną i psikano po łańcuchu aż będzie mokro, jedynka i niech się pokręci parę minut do wyschnięcia.
IPONE jako lubrykant cross / atv nie zbiera na siebie syfu, piasku etc. jak to ma miejsce przy olejach płynnych / o rzadkiej konsystencji. Podobny specyfik robi jeszcze MOTUL ale nie testowałem, więc nie będę się wypowiadać na jego temat.
_________________
LWG i szacunek do Wszystkich na drodze.
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 41
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-06-12, 14:22   

Ja już od dawna smaruję olejem z automatycznym dozownikiem. Na całej długości pod wahaczem puściłem mosiężną rurkę, której wogóle nie widać na pierwszy rzut oka.
Na końcu pod wahaczem mamy mały otworek technologiczny(pospawalniczy), w który możemy wkręcić jakiś mały uchwyt takiej rurki.
Z kolei za schowkiem jest sporo miejsca na jakiś zbiornik oleju.
Mi się zmieściło 350ml - to spokojnie wystarcza na ponad 10 tys km!
I mam spokój, łańcucha nie dotykam, raz w sezonie umyję okolice przedniej zębatki.
_________________
Caponord 2003
 
   
janciovodnik 

Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 3152
Wysłany: 2015-06-13, 17:36   

Wilku a możesz rzucić jakieś foty ??
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 41
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-06-14, 12:55   

Bardzo proszę:







Ta czarna kropka 2cm od spawu, to własnie ten technologiczny otwór, fi ok 3mm.
Ja zrobiłem sobie jeszcze jeden.
_________________
Caponord 2003
 
   
janciovodnik 

Ile cylindrów ma Caponord: 2
Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 3152
Wysłany: 2015-06-14, 18:17   

Dzieki. Niezly patent. Podoba mi się :)
 
   
robert1973 
Zapierdalam:)powoli


Wiek: 50
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 1834
Skąd: Czeladź
Wysłany: 2015-06-14, 23:11   

Wilku mam coś podobnego generalnie fajna sprawa mam jednak ALE ( echhh juz taki jestem)
Ale moje moto lubi znaczyć teren olejem
Ale mając tylko jedną dyszę mamy rudą drugą stronę łańcucha(ogniwek) sprawdzone nie raz w jeździe w deszczu.
Generalnie fajny patent ale do poprawek :)
_________________
Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
 
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 41
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-06-14, 23:29   

Po jeździe w deszczu jak i w czasie nie zaszkodzi zwiększyć dawki oleju.

Mi z tylnej zębatki nie kapie, ale zdarzyło mi się, że na przedniej się już tak nazbierało, że zaczęło ściekać...
_________________
Caponord 2003
 
   
robert1973 
Zapierdalam:)powoli


Wiek: 50
Dołączył: 02 Lis 2013
Posty: 1834
Skąd: Czeladź
Wysłany: 2015-06-14, 23:54   

z Przedniej kapie, tylnia luz alvarez spoko majonez felga only uperd..... generalnie fajnie jest
_________________
Chińskie przysłowie mówi:
"Jeśli chcesz być szczęśliwy jeden dzień - upij się. Jeśli chcesz przez całe życie być szczęśliwy - załóż sobie ogród." dodam... żeby mieć gdzie pić
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 10