Chyba sobie kupie miernik... Bo kolegi jako plecaka nie zabieram ;) juz woze kable rozruchowe, regulator napiecia a musze miec miejsce na kosmetyki ;) dzieki za pomoc bede jezdzic ;) pozdro z wakacji 😎😎🌞🌊🌊
Wiek: 69 Dołączył: 31 Maj 2010 Posty: 589 Skąd: Piła
Wysłany: 2017-09-07, 21:18
Freevolna napisał/a:
Chyba sobie kupie miernik... Bo kolegi jako plecaka nie zabieram (...)
Zuch dziewczyna i... normalna! Freevolna, a zapytam wiedziony osobistą obsesją na punkcie akumulatorów - w jakim stanie jest w Twoim motocyklu? Napisałaś, że elektryk pomierzył napięcia, ale czy sprawdził też akumulator pod obciążeniem? Tak sobie przeanalizowałem cały wpis od początku do końca i nie dałbym sobie uciąć ręki za baterię. Z mojego doświadczenia, kłopoty z instalacją iluminowane 'dyskoteką' na wyświetlaczu mogą pochodzić właśnie od szwankującego akumulatora, a pośrednio wpływają na pracę m.in. przekaźników rozruchu i regulatora.
Wśród wielu opisów na Forum, chyba tylko jeden przypadek elefanta podczas powrotu z wiosennych Kaszub 2017 miał źródło w niesprawnym przekaźniku rozruchu. Reszta kwalifikowała się IMHO pod kontrolę akumulatora i jakości złączy w instalacji elektrycznej. Praw Ohma i Kirchhoffa nie da rady podważyć
_________________ Być narodowi użytecznym - jak Staszic!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum