Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Dziwny przypadek po Karcher-e
Autor Wiadomość
DamianEfekt 
ETV 2001


Dołączył: 30 Maj 2011
Posty: 9
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-06-01, 00:47   Dziwny przypadek po Karcher-e

Witam wszystkich forumowiczów. JEstem posiadaczem Caponorda 2001 od środy. Moto kupiłem od chłopaka z Woli w Warszawie. Taki jakiś dziwny przypadek mi się trafił. Jak umyję na karcherze, to po 4-6 godzinach przy próbie odpalenia, motocykl zachowuje się jakby miał stary akumulator (kupowałem nowy JMT, ale zastanawiam się czy nie zanieść na reklamacje, bo po dniu stania ma problemy z odpalaniem.) Po chwili na ekranie wyświetla mi się efi -1 (tak jakbym podpiął kabel serwisowe) i pali się kontorlka EFI. Czekam minutę po czym wszystko wraca do normy:/. Dwa razy myłem moto i dwa razy tak się stało, pomiędzy tym zrobiłem 700 km i nic :D. Czyli lepiej nie myć :P Czy to komputer?
 
   
Krzysiek 
Jazda,jazda,jazda...


Wiek: 51
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 459
Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2011-06-01, 08:17   

Generalnie to góry motocykla nie myje się wysokociśnieniowo... koła, podwozie to tak, ale reszty nie polecam...
Jeśli moto nie odpali po pierwszym zakręceniu, to EFI1 jest całkiem normalnym obiawem. Na twoim miejscu przśledziłbym złączki pod bakiem, bo jak coś sie tam dzieje, to staniesz w deszczu... albo płomieniach :evil:
_________________
Minio
 
   
DamianEfekt 
ETV 2001


Dołączył: 30 Maj 2011
Posty: 9
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-06-01, 10:22   

Z tego co wiem to nie mam tam szybkozłączek opisywanych na forum, zastanawiam się czy nie mam jakiegoś spiecia, które rozładowuje akumulator:/. Wiesz coś na temat tego Capo z Woli??. Pozdrawiam
 
   
DamianEfekt 
ETV 2001


Dołączył: 30 Maj 2011
Posty: 9
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2011-06-01, 11:12   

Wszystkie złączki (elektryczne), które są widoczne po ściągnięciu kanapy, popsikałem środkiem izolującym elektrykę i likwidujązym zaśniedziałe elementy. Pod bak jeszcze nie zaglądałem. Czytałem coś na forum, że był podobny przypadek u jednej osoby i był to przytarty przewód. W tym tygodniu będe regulował zawory ze znajomym, więc będe widział co pod bakiem piszczy... Pamiętam, że z Pegaso wcześniej też miałem przeboje, więc jestem przyzwyczajony do takich akcji :D
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-06-01, 11:14   

Wyłącz motocykl odkręć klemę "+" i włącz w szereg amperomierz, czerwony przewód do zacisku akumulatora czarny do przewodu. Zaczekaj 2 minuty, prawidłowe wskazanie nie powinno przekraczać 0,02A jeśli będzie znacznie więcej szukaj czegoś co łyka prąd.
 
   
jaras 

Ile cylindrów ma Caponord: 2
Wiek: 63
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 359
Skąd: Garwolin
Wysłany: 2011-06-01, 12:55   

też mi się zdarza umyć moto myjką wys.ciśnieniową- tak jak Krzysiek wcześniej- omijam miejsca, gdzie dużo "prądowych rzeczy" jest:):)- a poza tym- sprawdź , jaki prąd rozruchu ma ten JMT- to przy Kapiszonach mocno ważne (powinien mieć ok.200A)
_________________
N 51*52'57,12"
E 21*41'15,90"
KTM 1190 Adventure
Volvo XC70 CrossCountry
 
   
danio 
danio

Wiek: 46
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 269
Skąd: wlkp
Wysłany: 2011-06-01, 20:27   

oj leniuszki leniuszki, zwykły szlauf i szmateczka, potem płukanko. Hehe.
_________________
capo capo(-:

http://pl.fotoalbum.eu/xl1100/a591172
 
   
DamianEfekt 
ETV 2001


Dołączył: 30 Maj 2011
Posty: 9
Skąd: Gdynia
  Wysłany: 2011-06-01, 23:46   

W piątek będe siedział i myślał w garażu...Ale ten aku JMT ma niby prąd rozruchowy 200,ale pojadę na reklamację bo coś jak chwile postoi to po przyciśnięciu startu potrafi tylko takj akby do połowy zakręcić i nie chce odpalić

Czy miał ktoś z Was przypadek, że dodaje gazu jedziesz jakieś 5 minut, wchodzi na obroty i w pewnym momencie ostro hamujesz.Przytrzymuję sprzęgło, a tu obroty spadają poniżej 1 i silnik się wyłącza.....przy próbie odpalenia zachowuje się jakby akumulator był dętka,świeci się EFI. Zostawiam na 2 minuty przekręcam stacyjkę i wszystko jest okej.

Nie żebym tam się bał rozkręcać motocykl (w pegaso miałem takie przypadki, że jak jechałem na rondzie to mi się stacyjka rozłączyła i gasł motor pod odpowiednim nachyleniem), ale trochę dziwne przypadki mam z tym motorkiem.

Pozdrawiam i dziekuję wszystkim za jakąkolwiek pomoc.
 
   
B3stia 

Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 270
Skąd: Leszno
Wysłany: 2011-06-04, 18:36   

najlepszym testem w capo była jazda po terenach powodziowych w metrowych potokach ;)
Zaraz wychodziło co tak naprawdę nie styka albo jest nie szczelne.
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,05 sekundy. Zapytań do SQL: 11