Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Rozrusznik - Zwarcie
Autor Wiadomość
Wicher
[Usunięty]

  Wysłany: 2011-12-15, 22:02   Rozrusznik - Zwarcie

Witam i od razu wyjeżdżam z tematem.

Rozrusznik w moim kapciu robi zwarcie. Nie sprawdziłem rozrusznika "na sucho" przed zamontowaniem na swoim miejscu i kupa :mrgreen:
Po naciśnięciu startera zamarło wszystko.
Na czym polega problem(rozrusznik odłączony):

Przekręcam kluczyk w pozycję "zapłon", nie słychać w tym momencie pompy paliwa.
Zima totalna nie świeci się nic na desce rozdzielczej.
Po krótkiej chwili zaczyna migać kontrolka ciśnienia oleju, EFI, kontrolka biegu jałowego, a wskazówka prędkościomierza jakieś dziwne tańce odstawia. Słychać ledwie pod zbiornikiem jak pompa paliwa zaledwie mruczy.

Przy kolejnej próbie sytuacja się powtarza, ale już mam pełne odczyty z kokpitu łącznie z wyświetlaczem.

Trzecia próba. Wydaje się, że wszystko jest git, słychać nawet pompę paliwa, ale wystarczy że wcisnę przełącznik awaryjny zapłonu na ON lub spróbuję włączyć światła to gaśnie wszystko.

Każda kolejna próba to różny efekt. Bezpieczniki dobre.

Kolejna sprawa nie wiem czy istotna. Zakłdanie klemy ujemnej do akumulatora.
Zazwyczaj w momencie przykładania jej do bieguna akumulatora widać było małą iskierkę(nadzieii :) ), na chwilę obecną to zjawisko nie występuje.

Wszystko to wygląda mniej więcej tak jakby prąd z akumulatora nie szedł dalej "na instalację", ale nie zawsze.

Ma ktoś jakieś sugestie, pomysły, cenne wskazówki?? :mrgreen:
Zaznaczam, że z elektryki jestem ciafus, więc proszę prosto i łopatologicznie :mrgreen:
Ostatnio zmieniony przez Wicher 2011-12-15, 22:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-12-15, 22:25   

Sorry Wicher, ale nie mogę wiele zrozumieć z Twojej wypowiedzi. Trochę chaos w niej panuje. Zacznę od tego, że na samym początku napisałeś co jest przyczyną
Wicher napisał/a:

Rozrusznik w moim kapciu robi zwarcie.
Hmmm, no to nie rozumiem czemu pytasz o sugestie? Wszystko co napisałeś bardzo dobrze pasuje też do kompletnie padniętego akumulatora. Obecnym akumulatorom zdarzają się takie zjawiska "jest prąd/nie ma prądu".
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-15, 22:28   

Bo te wszystkie rzeczy dzieją się jak już rozrusznika w pojeździe nie ma:)
Akumulator sprawny i pełny.
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-12-15, 22:45   

Idź metodycznie, po kolei
1. Sprawdź przewody, czy nie mają załamań, nie są obluzowane.
2. Sprawdź przekaźniki.
3. Sprawdź przewody przy kompie.
4. Sprawdź połączenie masy, najlepiej puść do sprawdzenia masę dodatkowym przewodem z akumulatora na silnik.
to na początek...
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-15, 23:02   

Ok. Senkju.
Jutro jak będzie czas, to powalczę.
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-12-16, 07:18   

W szczególności zwróć uwagę na przewód masowy tutaj http://www.wendelmotorrae..._43_182_905_946 pokazany jako nr 12. Przejrzyj wtyki bezpieczników http://www.wendelmotorrae..._43_182_905_945 nr 5 do 7 .
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-16, 20:57   

Temat chyba opanowany.
Jak tylko wszedłem do garażu to pierwsze co zrobiłem, to przekręciłem kluczyk w stacyjce i o dziwo pojawiły się funkcje życiowe.
Zrzuciłem motocykl z centralki żeby przestawić go w inne miejsce.
Posprawdzałem wszystko zgodnie z zaleceniami :) Nie spalił się żaden bezpiecznik, przekaźnik, nie upalił się żaden kabel, wszystkie połączenia dobre.

Ponownie przekręcam kluczyk i funkcji życiowych brak.

I teraz coś co jest dla mnie dziwne, jako totalnego laika w elektryce :mrgreen:

Wymontowany akumulator zimny. Jebut delikatnie o podłogę żyje :mrgreen: Drugie jebut nie żyje :mrgreen:

Czyli co?? W wyniku zwarcia oberwał akumulator(MotoPower za 125zł) i zrobiło się zwarcie na jakiejś celi??
Czy te dwa bezpieczniki 30A umieszczone pod pokrywką schowka, to nie jest czasem główny bezpiecznik i czy to nie on powinien przepalić się w momencie takiego zwarcia??

Rozrusznik już sprawny, ale do rozruchu zamontuję inny akumulator, nie chcę go zapalać z samochodowego, bo nie wiem czy byłoby to słuszne posunięcie :roll:
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 41
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-16, 23:15   

Jakiś czas temu, czytałem o podobnym temacie na aprilia forum.. Z tego co pamiętam objawy były identyczne, lub bardzo bardzo podobne. Powodem był padnięty aku.

Sprawdzian polegał na próbie rozruchu z podpiętym woltomierzem/miernikiem.. Napięcie spadało z 14V na jakąś wartość poniżej 5V..


Nigdy nie próbowałem z samochodowym akumulatorem, ale raczej nie powinno być żadnego problemu..
_________________
Caponord 2003
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-17, 14:03   

W przyszłym tygodniu spróbuję odpalić gada. Mam nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
Akumulator oddam do reklamacji. W końcu jest na gwarancji :mrgreen:

Czeka mnie wymiana całej wiązki biegnącej od alternatora do regulatora. Przewody mają w kilku miejscach uszkodzoną izolację,przewody są utlenione i tak sztywne, że można drapać się nimi po plecach.
Być może poprawi się dzięki temu nieco napięcie ładowania. Mieszczę się w zalecanych widełkach, ale kto wie może przyniesie to delikatną poprawę.

Ogólnie dużo roboty będzie tej zimy przy Kapciu, ale czego nie robi się dla swojego dzidziusia :mrgreen:

W przyszłym roku albo zmienię mu image, albo jak Bozia pozwoli to zamienię na nowszy model :mrgreen:
 
   
Wilk stepowy 

Wiek: 41
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1229
Skąd: Kraków
Wysłany: 2011-12-17, 19:18   

Jeździsz na oryginalnym regulatorze....
Ja nie sprawdzałem instalacji, ale to chyba dobry zabieg..

Ja mam jeszcze oryginał i ładownie mam bardzo w normie... Jedne co, to gorący jest zawsze podczas pracy.. nie mam też nic co pobiera extra prąd, oprócz czasem GPS.. Na wiosnę chcę dodać grzane manetki, ciekawe jaki to będzie miało wpływ na regler...
_________________
Caponord 2003
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-12-18, 13:28   

Pisałem jako pierwsze "akumulator", wszystko na niego wskazywało, ale napisałeś Wicher, że jest 100% sprawny, a jednak. Nie przypuszczam, żeby padł od zwarcia w rozruszniku, bo gdyby takie wystąpiło rzeczywiście to pierwsze co byś zobaczył to kłęby dymu z przewodu od przekaźnika do rozrusznika, na tym obwodzie o ile pamiętam nie ma bezpiecznika, musiałby być 150A. Być może, że rozrusznik miał już spore opory wewnętrzne i pobierał bardzo duży prąd przy rozruchu, więcej niż 200A i tego już akumulator nie wytrzymał. Jeśli tak to gwarancję możesz wyrzucić do kosza, ale często obecne akumulatory psują się tak po prostu i mają opisaną pracę 0/1 - działa i jest 100% sprawny/nagle nie działa. Kiepskie materiały na łącznikach i mierna ich jakość powoduje, że luzują się łączniki, pękają i dają takie właśnie takie efekty. Nie da się tego sprawdzić bez otwarcia akumulatora, a producent zawsze stwierdzi, że to z winy "nieprawidłowego użytkowania" przerzucając piłkę na Twoje pole, stąd gwarancja staje się ostatnio bardzo pustym słowem. Odpalać moto możesz nawet z akumulatora autobusowego (byle 12V) nic rozrusznikowi nie będzie, jeździć jedynie z za dużą pojemnością aku nie ma co, bo będzie stale niedoładowany i szlag go trafi.
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-18, 14:41   

Wilku regulator mam oryginalny. Nigdy nie miałem problemów z ładowaniem. Pomiar miernikiem przy 4tys.obr i włączonych światłach mijania pokazuje 13,5V-13,8V.
Przy włączonych manetkach na 100% grzania spadek jest minimalny, przy podłączonym GPS-ie również.
Nie chcę ci doradzać w sprawach elektryki, gdyż się na tym nie znam, ale wydaje mi się, że nie powinno być żadnych niespodzianek po podłączeniu manetek.

Jerzykdzięki za cenne porady. Z tym akumulatorem to bym nie przypuszczał, że będą takie niespodzianki, ale jak sobie przypomniałem, że pierwszy akumulator, który wziąłem ze sklepu był uszkodzony, to jestem w stanie uwierzyć we wszystko.
Biorąc pod uwagę fakt, że kosztował 120zł i pewnie wyprodukowany został w Chinach, to wybaczam mu to, że się skasztanił. Mimo wszystko oddam go do reklamacji. Nic nie mam do stracenia.
Tym razem wezmę jakąś Yuasę, bo jednak te akumulatory nigdy nie sprawiały mi niespodzianek, ewentualnie jakiś Unibat. Chociaż nie wiem, czy też nie są produkowane w Chinach i trwałością nie dorównują tym produktom za 120zł :mrgreen:

Przewody jednak wymienię, nie chcę mieć niespodzianek w czasie sezonu.
Dziwi mnie tylko fakt, że po 10 latach użytkowania przewody są tak utlenione i sztywne.
Nie wiem czy wynika to z ich jakości, ale nie przypominam sobie, żebym w jakimkolwiek motocyklu, który posiadałem przewody po 10 latach były w takim stanie.
 
   
Jerzyk 


Wiek: 50
Dołączył: 21 Mar 2010
Posty: 201
Skąd: Radom
Wysłany: 2011-12-18, 15:44   

W wakacje naprawiałem wiązkę w moim samochodzie, 5 letnim, japońskim dodam, utlenił się przewód sterowania ogrzewaniem szyby i lusterek, miał oczywiście przez to przerwę, dwa inne przewody wisiały na włosku, również się utleniły. To właśnie jest jakość wykonania w 21 wieku. Dla producentów obecnie cena jest najważniejsza, jakość coraz mniej istotna, musi jedynie z zewnątrz dobrze wyglądać i na gwarancji się nie zepsuć, a później to klient płaci.
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2011-12-18, 16:57   

Mój ojciec ma Opla Asconę, rocznik 84. Zakupił ją w 1990 roku i wczoraj z przerażeniem oznajmił mi, że od momentu zakupu, po raz pierwszy wymienił żarówkę stopu :mrgreen:
Sie cholera przepaliła po 21 latach użytkowania :mrgreen:
 
   
Dziubek 
Capo 2005


Wiek: 52
Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 1329
Skąd: Zürich / Warszawa
Wysłany: 2011-12-18, 17:09   

do muzeum trzeba oddać ta przepalona żarówkę, albo do fabryki na gwarancji :mrgreen:
_________________
Aprilia Caponord ETV 1000
Mercedes E 270 CDI


www.podrozewkasku.pl
podrozewkasku@op.pl
...............
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 10