Strona główna
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Statystyki  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Poprzedni temat :: Następny temat
Stuki tarcz hamulcowych
Autor Wiadomość
jarekhornet

Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 38
Wysłany: 2009-10-31, 11:16   Stuki tarcz hamulcowych

Witam:)
Właśnie zostałem właścicielem Aprili Caponord, Pierwsza rejestracja 2005r ok 34000km ostatni serwis przy 30tys. Wszystko pięknie ładnie, ale przeszkadzają mi bardzo dzwoniące tarcze hamulcowe:( Mam model z ABS em i pływającymi tarczami. Dzwonilem do serwisu w Niemczech gdzie ten motocykl był wcześniej serwisowany i odpowiedzieli mi ze te typy tak maja. Luz tarczy jest nie tyle przod tyl na kole, ale gora dol co powoduje ten stukot:(
Czytalem na innych (zagranicznych)forach o podginaniu podkladek, wymianie, zmianie floatow...Czy ma ktos jakis sprawdzony sposob na usuniecie tej dolegliwosci.
Pozdrawiam i do zabaczenia w trasie:)
 
   
Krzysiek 
Jazda,jazda,jazda...


Wiek: 51
Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 459
Skąd: Warszawa/Marki
Wysłany: 2009-10-31, 11:23   

Przede wszystkim gratuluję zakupu :-) , a co do stuków, to tak jest też u mnie... jak jadę po nierównym terenie, to zaglądam czy mi nc nie odpada :-> , też się zastanawiałem co to może być i doszedłem do wniosku że to tarcza... zastanawiałem się czy jej nie potraktować silikonem przy śrubach, ale na asfalcie nie słychać, więc odpuściłem... ;-)
_________________
Minio
 
   
Paw 

Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 22
Wysłany: 2009-10-31, 11:30   

Witam

Też tak miałem. Można to leczyć odkręceniem śrub którymi mocowana jest tarcza i podginać podkładki które tam są zastosowane faliste lecz po przejechaniu dłuższego dystansu i kilku ostrych hamowaniach podkładka znów się poddaje przez co objawiają się hałasy tylko i wyłącznie przy jeździe po wertepach czy zjeździe z krawężnika....
Jeśli ktoś chce wyeliminować te hałasy należy zakupić nowe faliste podkładki i zmienić je. Lub delikatnie trzymać hamulec przedni przy jeździe w nierównym terenie ... heheh

Pozdrawiam
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-01, 21:26   

Wszystkie te metody są skuteczne, ale tylko do czasu :)
Wynika to z kiepskiego dobrania materiałów i lichego montażu, czy pasowania :)
To taka sama sytuacja, jak z tłukącym się koszem sprzęgłowym w XJ 600 Diversion.
Wymienisz na nowy, a po 5 tys.km i tak zacznie stukać :)
Spróbuj poszukać mocniejszych podkładek, albo oddaj stare do narzędziowni jako wzornik i niech zrobią ci twardsze.
 
   
Marcin 
Aprilia Atlantic 500

Wiek: 53
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 358
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-11-02, 00:37   

Mam ten sam model, ale u mnie nie stuka (zapewne jeszcze...). Prawdopodobnie te podkładki z czasem tracą sprężystość i nie dociskają odpowiednio tarcz do piasty. Wymiana podkładek na nowe, nawet dorabiane jak pisze Wicher, zapewne rozwiąże problem. W każdym razie wszelkie zabiegi mocujące tarcze na sztywno odradzam zdecydowanie... :mrgreen:
_________________
Pesymista, to dawny optymista, który po prostu zaczął myśleć realnie...
 
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-02, 15:56   

Dzisiaj w pracy odwiedził mnie Jarek z całym kołem z Kapcia :)
Wydaje mi się, że te złośliwe podkładki mają minimalny udział w całym tym stukaniu ;)

Materiał, z których wykonane są tulejki jest po prostu za miękki. Widać wyrażne ubytki materiału na tulejkach, natomiast samo mocowanie, czy nazwijmy to piasta tarczy(która tak naprawdę tutaj nie istnieje), jest w stanie idealnym. Nawet powierzchnia nie jest draśnięta.

Moim skromnym zdaniem trzeba zmierzyć twardość złośliwych tulejek i wytoczyć nowe, z mocniejszego materiału. Trzeba by wybrać sobie najlepszą tulejkę, jako wzornik i w/g niej toczyć pozostałe.
Zrobienie nieco sztywniejszych podkładek również nie zaszkodzi i zminimalizuje poprzeczne bicie tarczy.
Ewentualnie można zostawić stare podkładki, a same tuleje wytoczyć dosłownie "o włos" krótsze.
 
   
jarekhornet

Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 38
Wysłany: 2009-11-03, 23:47   nieszczesne tarcze

Witam
Mysle ze udalo mi sie usunac stukanie tarcz hamulcowych (plywajacych).
Dorobilem wlasnie nadwymiarowe(0.6mm) tulejki (float), po zalozeniu ktorych luz zniknal prawie do minimum, a do tego dojda jeszcze nowe podkladki sprezynujace, tylko jeszcze nie wiem czy z orginalu, czy z BMW 1150 GS, porownam obie na zywo i wtedy wybiore. Mam nadzieje te wlasciwe (wybiore te z wieksza sila, raczej bedzie BMW, bo jednak jakos mam wrazenie ze jesli idzie o jakosc to sie ciut bardziej przykladaja, chociaz zdaza sie im rowniez stukanie tarcz)...
Pozdrawiam Jarek
 
   
Karaluch 
No to jazdaaaa...

Wiek: 47
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 289
Skąd: Sompolno k/Konina
Wysłany: 2009-11-05, 12:15   

U mnie problem stukania występował już w momencie gdy kupiłem swoje Capo. Miło wtedy przejechane około 10 tyś. km. Czara wstydu z powodu tych hałasów przelała się gdy pojechałem na Mazury i musiałem się wszystkim tłumaczyć czemu w moim „ideale” coś tak napi… na bruku. Po powrocie do domu przeanalizowałem budowę całego układu hamulcowego przedniego koła i stwierdziłem, że skoro zaciski hamulcowe przednie są pływające to tarcza już nie musi. Odkręciłem więc oryginalne śruby, pomiędzy ich łepek a podkładkę sprężynową dopasowałem cienkie podkładki miedziane i dokręciłem. Przejechałem kilka kilometrów, dokręciłem śruby na fest i od tego czasu mam spokój z tłumaczeniem się wszystkim: „czemu w pięknej włoszce coś tak strasznie napi…?” Skutki uboczne tego rozwiązania: w czasie jazdy żadne, w czasie hamowania żadne. Jest tylko jeden… Ale taki malutki… Jak się jest na zakończeniu sezonu Caponordów to trzeba się tłumaczyć naszemu drogiemu Capo ( notabene, który zdradził nas kupując Japońca – marki i modelu nawet nie pamiętam bo po co – w końcu to tylko Japoniec ) z tych złocistych podkładeczek które nie są oryginalne ;-)
No ale jak zawsze mogę się mylić i w innym egzemplarzu rozwiązanie to może się nie sprawdzić ( zwłaszcza jeśli tarcze będą krzywe ).
_________________
Nie ten jest motocyklistą kto o motorach dużo mówi a ten, który wsiada na motocykl i jedzie przed siebie.
 
 
   
Marcin 
Aprilia Atlantic 500

Wiek: 53
Dołączył: 01 Lip 2008
Posty: 358
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-11-10, 12:51   

Hmm.... Jakby te tarcze miały być mocowane na sztywno, to zapewne tak by je robili... Ja bym nie ryzykował, zresztą nie mam pewności czy zaciski są pływające... Pomysł z tulejkami znacznie bardziej przypada mi do gustu.
_________________
Pesymista, to dawny optymista, który po prostu zaczął myśleć realnie...
 
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-10, 18:27   

Zaciski muszą być pływające, bo są tylko dwa tłoczki i to z jednej strony ;)
 
   
Karaluch 
No to jazdaaaa...

Wiek: 47
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 289
Skąd: Sompolno k/Konina
Wysłany: 2009-11-10, 21:27   

Marcin skoro tarcze mają być półpływające to czemu w wersji bez ABS-u są na sztywno?
Powiem tak po 5 latach technikum samochodowego, 3,5 roku studiów samochodowych i 3 latach studiów ogólnomechanicznych i 10 latach w warsztarach , serwisach itp. stwierdzam, że Włosi dali d...y z tymi tarczami w wersji z ABS-em.
Ten pomysł się kupy nie trzyma: tarcza jest półpływająca czyli odchyla sie tylko w jedną stronę,zacisk jest pływający więc po co tarcza, gdyby zacisk był sztywny i z tłoczkami po obu stronach to co innego. A biorąc pod uwagę to, że ABS gdy zadziała powoduje impulsacyjne działanie na tarcze to nie ma bata ale tuleje muszą się wyrobić i tarcza musi zacząć stukać. Dziw, że ABS nie głupiej od tych luzów.
No ale, co ja tam moge wiedzieć o motorach...
Pewnie znów nie mam racji. :-(
_________________
Nie ten jest motocyklistą kto o motorach dużo mówi a ten, który wsiada na motocykl i jedzie przed siebie.
 
 
   
Paw 

Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 22
Wysłany: 2009-11-10, 23:43   

Karaluch tarcze w wersji bez ABSu tez są pływające:]
 
   
Wicher
[Usunięty]

Wysłany: 2009-11-11, 22:06   

Karaluch napisał/a:
Marcin skoro tarcze mają być półpływające to czemu w wersji bez ABS-u są na sztywno?

Być może jest tak dlatego, że Włosi liczyli na to, że stosując dwa tłoczki hamulcowe o zróżnicowanej średnicy + pływający zacisk, zminimalizują ukosowanie się klocków względem tarczy i pozbędą się nierównomiernego zużycia okładzin, ale nie jest tak do końca, właśnie przez to, że tarcza nie jest osadzana pływająco.
Takie rozwiązanie ma swoje zalety. Jest lepsze w dozowaniu siły hamowania w stosunku do zacisku montowanego na stałe, tarcze mają większą trwałość jeżeli chodzi o kształt(mniejsze odkształcenia poprzeczne), ale właśnie okładziny nie zużywają się równomiernie. Większa jest też masa nieresorowana względem ukłądu z tarczami pływającymi.

Wersja z ABS-em może miała być "poprawką' wersji bez tego systemu. Założenie chyba dobre. Pływajacy zacisk, tłoczki o różnej średnicy + tarcza montowana pływająco, wydają się być ok. Jednak sam sposób montowania tarczy do piasty koła, to jakiś nietrafiony pomysł w ogóle.
Powinno to wyglądać tak, jak w ogolnie przyjętych, japońskich standardach.
Część robocza tarczy powinna być połączona za pośrednictwem tulejek z piastą tarczy, a ta z kolei powinna być przykręcana na sztywno do piasty koła :)

Paw napisał/a:
Karaluch tarcze w wersji bez ABSu tez są pływające:]

Chyba masz nieoryginalne tarcze :]
 
   
jarekhornet

Dołączył: 31 Paź 2009
Posty: 38
Wysłany: 2009-11-12, 00:05   Tarcze

Witam
W kazdym razie dzis wykonalem pare kilometrow na nowych tulejkach (jeszcze przed nowymi podkladkami sprezystymi) miod malina, nie musze sie wstydzic stukajacego pojazdu (makabra), grzania tarcz, czy jakichs wibracji nie stwierdzilem. Wiec teraz zamowie podkladki chyba z BMW gs1150 bo jednak mam do nich odrobine wiecej zaufania.
Nastepnie na tapete idzie sprawdzenie ladowania, kabli do rozrusznika, a moze macie jakies inne typy co obowiazkowo sprawdzic przed sezonem.
Pozdrawiam Jarek
 
   
Paw 

Dołączył: 25 Lip 2009
Posty: 22
Wysłany: 2009-11-12, 13:24   

Wicher napisał:
Chyba masz nieoryginalne tarcze :]

Tarcze mam oryginalne jak i cały motocykl ;) hehehe uwierz mi.

tarcze pływające były stosowane już w caponordach od zmiany modelowej czyli w modelach z kierunkowskazami przednimi nie zintegrowanymi.

Pozdrawiam
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FiSubIce v 0.5 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 11